– Od kilkunastu lat stale się rozwijamy i pogłębiamy swoją wiedzę. Wydaliśmy ponad 20 recenzowanych publikacji naukowych, współpracowaliśmy z najlepszymi polskimi sportowcami, w tym olimpijczykami jak Adam Noga (Olimpiada w Pekinie), czy Gosia Wojtyra (mistrzyni świata w kolarstwie, olimpijka z Londynu i Rio), ale też z piłkarzami z ligi polskiej, niemieckiej, hiszpańskiej, niemieckiej, czy utytułowanymi biegaczami, fitnesskami, pływakami. W ramach naszej książki konsultowaliśmy naszą wiedzę z panią profesor biochemii i specjalistką z zakresu żywienia, pracującą na Pomorskim Uniwersytecie Medycznym w Szczecinie – mówi dr Krzysztof Mizera.

– Ta książka to coś nowego dla czytelników oraz nas samych. Znajdują się tam praktyczne uwagi jak prowadzić zawodników, jak skutecznie pomagać innym osiągnąć swój cel, a także mnóstwo praktycznych przepisów do zastosowania we własnej kuchni – dodaje dr Mizera.

Cieszy fakt, że zainteresowanie książką jest tak duże. Powstaje jednak pytanie, czy wraz ze zmieniającym się pokoleniem wydawanie książek to wciąż sposób na sukces?

– Ilość materiału, który musieliśmy przygotować, aby móc myśleć o wydaniu książki była przeogromna. Nie było to napisanie czegoś od tak. To dziesiątki konsultacji, badań, doświadczeń i zmian w przeciągu 3 lat. Wiemy, że podejść do dietetyki jest wiele, ale my skupiamy się na nieco innych zagadnieniach, o których w Polsce wciąż mało się mówi i pisze, jak choćby zagadnienia biochemii czy fizjologii sportu. Oczywiście, Internet i zmiana pokoleniowa wpływa na to, że o wiele więcej czyta się materiałów online, jednak czy to wiedza sprawdzona? Tego nie wiemy i nie zweryfikujemy. W naszej pracy spotkaliśmy się wielokrotnie z sytuacją, gdy ktoś krytykował naszą pracę i teorie na temat diety, a potem okazywało się, że to nastolatek, który swoją wiedzę na temat dietetyki czerpie wyłącznie w forum internetowego i od kolegów z siłowni. Nie dajmy się zwariować, wiedza to wiedza, i zawsze będzie trzeba ją zgłębiać jeśli będziemy chcieli mówić bądź pisać o czymś z sensem. My jesteśmy pewni, że wiedza przekazana w naszej książce jest sprawdzona i rzetelna opierająca się o najnowsze badania, nie tylko nasze, ale także profesorów polskich, a przede wszystkim zagranicznych. Z pełną odwagą możemy ją polecić zarówno początkującemu trenerowi jak i doświadczonemu dietetykowi. Każde z was znajdzie coś dla siebie. – zakończył dr Krzysztof Mizera.

Komentarze
Załaduj więcej podobnych artykułów
Załaduj więcej Redaktor
Załaduj więcej Dla Ciała

1 Komentarz

  1. […] DIETETYKA SPORTOWA – CO JEŚĆ, BY TRENOWAĆ EFEKTYWNIE cz.2 […]

Dodaj komentarz

Sprawdź też

Studia przypadków udanych projektów zrealizowanych przy użyciu wypożyczonego sprzętu budowlanego: lekcje i wnioski.

Wykorzystanie wypożyczonego sprzętu budowlanego staje się coraz bardziej popularne wśród f…