Nigdy nie lubiłem słuchać radia. Tradycyjne stacje odpychały mnie gadaniną i mieszaniną stylów, w której rzadko znajdywałem coś miłego dla mojego kapryśnego ucha, a internetowych nigdy nie chciało mi się wyszukiwać i uruchamiać w zawsze zatkanej przeglądarce. Dzięki Beat-Star przełamałem wszelkie opory i pisząc tę recenzję, właśnie słucham sobie jednej ze stacji zapisanych w zakładce programu zawierającej ulubione rozgłośnie. Aplikacja uruchamia się w dziwnym prostokątnym okienku -przesunięcie go na samą górę ekranu powoduje jego maksymalizację. Powitalny ekran zachęca do wyboru jednej z 9 bardzo ogólnikowych kategorii gatunków muzycznych. W opcjach można go zastąpić wyborem z listy ulubionych. Stąd przechodzimy do wyszukiwania według wpisywanych nazw stacji – wystarczy zacząć wpisywać cokolwiek, a już po pierwszej literze zaczynają pojawiać się wyniki. Możemy je ograniczyć do radiostacji pochodzących z kraju wybranego w rozwijalnym menu, podpisanym Land. Co ciekawe, wśród 15 dostępnych krajów znajduje się także Polska. Wybór kraju może być istotny, gdy muzyka przerywana jest jakąkolwiek gadaniną, a denerwuje nas, gdy nie rozumiemy lub nie lubimy danego języka. Standardowy zestaw zawiera dużo propozycji na wszelkie okazje. Znalazłem tu rzeczy tak kuriozalne jak stacja nadająca wyłącznie utwory Kazika Staszewskiego. Jeśli jednak nie znajdziemy swojej upragnionej rozgłośni, opcja Custom Stations pozwala na ręczne dodanie stacji wyszukanych w przeglądarkach internetowych – twórcy programu umieścili tutaj instrukcję tłumaczącą, jak należy przeprowadzić tę operację. W panelu sterującym znajduje się tylko regulacja głośności, wstrzymywanie odtwarzania oraz przycisk w kształcie mikrofonu, którym rozpoczynamy i kończymy nagrywanie. Zmiana koloru na czerwony informuje o aktywnym trybie nagrania. Po przerwaniu nagrywania generowany jest plik w formacie MP3, będący jednym ciągiem utworów, z nazwą stacji jako wykonawcą i datą nagrania jako tytułem. Aplikacja przechowuje je w wybranym przez nas folderze, mamy także bezpośredni dostęp do nich z poziomu programu, w zakładce Recordings. Nie widzę wielkiego sensu w nagrywaniu takich przypadkowych składanek, chyba że rejestrujemy jakąś konkretną lub ulubioną audycję – wtedy z pewnością docenimy prostotę i wygodę tej funkcji.

+

wygodna obsługa, nagrywanie

brak

Podsumowanie

Dla fanów radia bardzo wygodny i estetyczny odbiornik, który ułatwi słuchanie ulubionych stacji i odkrywanie nowych. Dla osób wcześniej stroniących od sieciowych rozgłośni dobra okazja, by zrewidować swoje poglądy.

Komentarze
Załaduj więcej podobnych artykułów
Załaduj więcej Redaktor
Załaduj więcej Technologia

Dodaj komentarz

Sprawdź też

Zalety wypożyczania elektronarzędzi zamiast zakupu.

W dzisiejszych czasach, kiedy to technologia rozwija się w zawrotnym tempie, a nowe modele…